wtorek, 31 sierpnia 2010

Strona 8





Pierwsze zdjęcie styka nas ze znajomymi osobami, psem i miejscem. Pierwsze fotografia z tej serii znajduje się na na 6 stronie "Albumu kresowego".

Środkowy obraz, na którym utrwalono duchownego w otoczeniu kobiet i dzieci pozostaje niezidentyfikowany.

Trzecia fotografia z 4 dżentelmenami w roli głównej została odbita w warszawskim zakładzie Jana Piszczatowskiego mieszczącym się przy Krakowskim Przedmieściu. Pytanie do Warszawian - czy ci panowie idą którąś z warszawskich ulic?

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Między stronami* I - moda kobieca końca XIX w.



Wracamy do pierwszego zdjęcia z "Albumu kresowego". Datowanie tej pięknej fotografii nie dawało spokoju ani Krysi ani mnie. Zgodziłyśmy się co do jednego, że jest to zdjęcie XIX-sto wieczne. Niestety żurnale mody, które znalazła Krysia są francuskie. W modzie pomimo podstawowych cech łącznych występowało wiele różnic. Lwów był bardziej pod wpływem Wiednia i Berlina niż Paryża. Byłam przekonana, że gdzieś widziałam podobną suknię i charakterystyczny stroik na głowę. "Szukajcie a znajdziecie"... Ryciny przedstawiające kobiece stroje od starożytności po 1900 rok znalazłam w ogromnym poradniku "Die Frau als Hausärztin", wydanym w 1911 r. w Stuttgarcie.


Suknia panny młodej nie jest już wielowarstwowa i brak w niej turniury. Tiurniura odeszła w niebyt w końcu lat '80 XIX w. i nigdy już nie wróciła do codziennego użytku. Mocno sznurowany gorset dający talię osy jest charakterystyczny dla końca XIX w. Na przełomie wieków tak wąski gorset uznawano za przeżytek i bardzo niezdrowy element damskiej garderoby. W roku 1900 linia kobiecej sylwetki stała się bardziej naturalna, miękka i swobodna. Mocno drapowany stroik welonu i wysoko upięta fryzura podpowiada połowę lat '90 XIX w.

Sumując efekty naszych poszukiwań jestem pewna, że fotografia powstała pomiędzy 1896 a 1899 r. Jeżeli ktoś z Was ma odmienne zdanie, bądź chce uzupełnić naszą wiedzę, to bardzo proszę o komentarze lub kontakt mailowy.

*)Oprócz samego przedstawienia albumów i poszukiwań ludzi i miejsc z nimi związanych będą się pojawiały też odcinki "Między stronami". Będę w nich starała się przekazywać wszelkie dodatkowe informacje, które uda mi się uzyskać.

piątek, 27 sierpnia 2010

Strona 7 - Imieniny Filomeny






Fotografia zrobiono przed sklepem w Kamionce Strumiłowej. W witrynie prawdopodobnie znajduje się wywieszka "Nur für Deutsche", którą pod lupą wypatrzył Grzegorz. Sklep pojawi się jeszcze w kilku następnych odcinkach.

czwartek, 26 sierpnia 2010

Strona 6





Tylko pierwsze zdjęcie jest opisane: Kamionka Str. 22 VIII 37. Dzięki portretowi "strzelonemu" na ulicy w tle utrwaliło się trochę zwykłego życia - pan zamiatający szeroką ulicę, kobieta zakutana w chustę. Zupełnie po babsku zwróciłam uwagę na piękną spódnicę bohaterki tej fotografii.

Pozostałe dwa ujęcia pozostają tajemnicą. Po raz pierwszy, na ostatnim zdjęciu, pojawiają się góry.

Update: Na środkowej fotografii na trzecim planie widać stojący pociąg towarowy.

środa, 25 sierpnia 2010

Strona 5 - Pierwsze nazwiska





Kolejne pamiątki z Nierośna pod Sokółką. Pierwsza to kolejna sielanka w plenerze. Druga, to fotografia okazyjna. Przypuszczam, że zdjęcie wykonano z okazji zakończenia roku szkolnego. Po raz pierwszy na rewersie fotografii z 1929 r. pojawiają się nazwiska "Julja Burakówna A. Hyk z Nierośna".

Nazwisko Hyk będzie nam towarzyszyło przez całą podróż w czasie z "Albumem kresowym".
Jeżeli ktoś z Was zna osobę o nazwisku Hyk, to proszę o pokazanie jej tego bloga. Wg tego co ustalili moi przyjaciele pomagający przy tym projekcie, to najwięcej osób o tym nazwisku mieszka we Wrocławiu.

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Strona 4





W takiej kolejności na 4 stronie albumu zostały przyklejone nieopisane fotografie. Przypuszczam, że są to kolejne wakacyjne widoki z Nierośna. Jeżeli moje przypuszczenia są słuszne, to być może na ostatnim zdjęciu widać za pozującymi osobami niewielki dopływ Biebrzy-rzekę Sidrę przepływającą w pobliżu?

Interesujące jest też środkowe, grupowe zdjęcie. Mężczyźni pozują w uniformach przypominających mundury. Co to może być za formacja?

Strona 3




Pierwsza fotografia jest opisana datą 5/IX 39. Prawdopodobnie przedstawia ogród w Nierośnie. Zwykłe zdjęcie jakich tysiące. Jedna z kobiet trzyma pręgowanego kota na rękach. Uśmiechnięte, spokojne twarze. Nic z grozy toczącej się od 5 dni wojny.

Drugie zdjęcie wykonano 14 VII 1930 r. w Nierośnie. Uwieczniona letnia sielanka. Kobiety (być może matkę z córką) sfotografowano na łące z bukietami polnych kwiatów. Letni dzień sprzed 80-ciu lat.

Update: Błędnie odczytałam datę pierwszego zdjęcia i nie przypatrzyłam mu się bliżej. Nie jest to 5 IX tylko 5 III. Dzięki Grzegorz!

Strona 2





Pierwsza, pamiątkowa fotografia jest nieopisana. Być może jest to Nierośno pow. Sokółka, co obstawiam porównując z innymi fotografiami w albumach. Proszę zwrócić uwagę na kapliczkę po lewej stronie zdjęcia. Być może Kamionka Strumiłowa dawne województwo Tarnopolskie, obecna Ukraina. Te dwie miejscowości będą się stale pojawiały w naszych poszukiwaniach.

Dwie fotografie legitymacyjne pochodzą właśnie z Kamionki Strumiłowej, z zakładu fotograficznego Menkesa.
Ciekawe czy fotograf Menkes z Kamionki Strumiłowej miał coś wspólnego ze słynnym malarzem Zygmuntem Menkesem?

piątek, 20 sierpnia 2010

Strona 1 - fotografia ślubna Lwów





Na pierwszej stronie albumu, który nazwałam Albumem nr I, wklejono fotografię wizytową młodej pary NN. Wykonano ją w renomowanym, a nawet słynnym, atelier Rembrandt mającym siedzibę w Pasażu Hausmanna we Lwowie. Fotografia jest sporych rozmiarów - kartonik mierzy 15 x 25 cm. Została odgrzybiona, wyczyszczona i zabezpieczona.

W którym wg Was roku wykonano tą przepiękną fotografię? Ja ją datuję na przełom XIX/XX w.

Więcej o lwowskich pasażach i atelier Rembrandt pod linkiem Pasaże Lwowa

Powitanie i rozpoczynamy przygodę


16 VIII 2010 r. w moje ręce trafiły kolejne skarby wykopane w Gdańsku Nowym Porcie. Miejscu, w którym mieszkam z wyboru i które kocham.

W brudnej siatce, której zawartość otrzymałam w prezencie, znalazłam 3 albumy z fotografiami. Znalezisko potwornie zagrzybione i zawilgocone. Lecz czego oczekiwać od rzeczy, które przeleżały schowane pod powierzchnią ziemi dziesiątki lat.

Ciężko było mi przejrzeć te albumy w zamkniętym pomieszczeniu, pomimo że nie jestem alergikiem i astmatykiem. Oglądając je w ogrodzie po raz kolejny przeżyłam wędrówkę w czasie i przestrzeni.

Albumy należą do rodziny, która gromadziła pamiątki. Najstarsze fotografie w formie carte-de-visit można śmiało datować na przełom XIX/XX w. Najmłodsze pochodzą z 1944 r. I na nich historia się urywa.

Albumy należą do rodziny mieszkającej w Kamionce Strumiłowej (obecna Ukraina, dawne polskie województwo Tarnopolskie). Rodzina miała też powiązania z Nierośnem pod Sokółką, Lwowem, Przemyślem. Tyle udało mi się ustalić po wstępnych oględzinach.

Blog ten ma posłużyć znalezieniu potomków i prawowitych właścicieli tego, co trafiło w moje ręce. No i oczywiście opisaniu kolejnej niesamowitej historii ludzi, którzy byli przed nami. Będę się starała systematycznie zamieszczać posty zdając się na chronologię ustaloną przez kogoś w tych albumach. Czasami oczywiście będą pojawiały się posty z wieściami z kraju i ze świata (a już takowe mam). Liczę też na cierpliwość, bo stan znaleziska wymaga wielu zabiegów konserwatorskich.

Mam nadzieję, że ktoś z Was rozpozna swoich przodków, albo po prostu z chęcią się zanurzy wirtualnie w dawne czasy.

Serdecznie zapraszam do komentowania, udzielania wskazówek i rad. Każda jest cenna.